Mieszkasz w bloku? Sprawdź, czego nie możesz robić we własnym mieszkaniu, bo łamiesz prawo!

Powiązane

Leśnicy w Wielkopolski podarowali hojną kwotę szpitalowi dziecięcemu w Poznaniu

100 000 złotych - tyle poznańscy leśnicy przekazali na...

Gwiazda Hollywood odwiedziła Ogród Botaniczny w Krakowie

Hollywoodzka gwiazda Milla Jovovich kilka dni przebywała z rodziną...

Krakowska restauracja uznana za najlepszą w Polsce

Według jury konkursu World Culinary Awards, słynąca z polskiej...

Jakie jest najbardziej zakorkowane miasto w Polsce i na świecie?

Korki w wielu polskich miastach to smutna codzienność. Właśnie...

Udostępnij

Nie ważne, że ciasne, najważniejsze, że własne. Wiele ludzi marzy o tym, aby być na swoim. Gdy już mieszkają w wymarzonym mieszkaniu, okazuje się, że nie do końca „wolność Tomku”…

Przez cienkie ściany słychać krzyki, głośne rozmowy bawiącego się towarzystwa, płacz dziecka, szczekanie psa, głośną muzykę.

- Advertisement -

Wydawać by się mogło, że skoro jesteśmy właścicielami mieszkania, możemy w nim robić niemal wszystko. Istnieje jednak kilka rzeczy, których może zabronić wspólnota mieszkaniowa i Polskie prawo. Tak naprawdę podstawowym obowiązkiem właściciela jest płacenie kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej oraz przestrzeganie porządku domowego. Tych rzeczy nie wolno:

1. TRZYMANIE ZWIERZĄT W MIESZKANIU

Oczywiście nie chodzi o to, żeby nie mieć najukochańszego zwierzaka, który zawsze wnosi do domu wiele miłości i szczęścia. Jeśli jednak pies przez większą część dnia siedzi sam zamknięty w mieszkaniu, bo właściciele są w pracy, piszczy, wyje, szczeka z tęsknoty to spółdzielnia mieszkaniowa może zakazać, głosami swoich członków trzymania w bloku zwierząt. Spółdzielnia jednak nie może zakazać m.in. posiadania psa przewodnika.

2. WYWIESZANIE CIĘŻKICH PRZEDMIOTÓW, TRZEPANIE DYWANÓW

Nawet, żeby wytrzepać dywan należy zachować szczególną ostrożność. Kwestie te reguluje art. 75 § 1 Kodeksu Wykroczeń:. „Kto bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”. Dodatkowo, procederu tego może zakazać wspólnota.

3. WYŁĄCZANIE KALORYFERÓW

Wspólnota mieszkaniowa może narzucić mieszkańcom minimalny poziom zużycia ciepła. Wiąże się to z ogrzewaniem, na którym tracimy, gdy sąsiad postanowi zakręcić kaloryfer i jego ściany są zwyczajnie zimne. Szybko można odczuć, czy sąsiad nie wyłączył kaloryfera, poczujemy skutki wyziębienia i sami będziemy musieli zwiększyć moc naszych grzejników. Innymi słowy, za „gorącego sąsiada” zapłaci cała wspólnota.

4. OTWIERANIE OKIEN ZIMĄ

Nie podlega dyskusji, że mieszkanie zimą należy codziennie przez parę chwil wietrzyć. Jednak jeśli odkręcimy kaloryfery i otworzymy okna na długi czas, spółdzielnia może nas ukarać, podobnie jak w przypadku zakręconych zimą kaloryferów.

SPRAWDŹ, KIEDY ZMIANA CZASU NA LETNI – Kiedy przestawiamy zegarki – f7city.pl

5. PALENIE NA BALKONIE

Jeśli macie balkon, który należy tylko do Was nie znaczy, że możecie tam robić, co tylko chcecie. Obejmują Was przepisy ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami tytoniu. Bardzo często spółdzielnie zakazują palenia na balkonie. Nie ma nic gorszego, niż wpadający dym papierosów bo sąsiad co godzinę wychodzi na papieroska.

6. NARUSZANIE CISZY NOCNEJ 

Ten punkt raczej jest logiczny. Należy pamiętać, że cisza nocna obowiązuje od godziny 22 do 6 rano. „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny” – mówią przepisy, chociaż konkretnie nie definiują co znaczy wybryk oraz jak bardzo trzeba być hałaśliwym, by sąsiedzi się poskarżyli. Wiadomo, że nikomu nie będzie przeszkadzać, jak ktoś w nocy w trakcie pójścia do toalety, przez przypadek uderzy kapciem w krzesło. Raczej chodzi o organizowanie imprezy i głośną muzykę przez całą noc. W mieście są specjalne miejsca do takiej formy rozrywki – puby, cluby, restauracje. Tam można się bawić do białego rana, a sąsiadom dajmy spokojnie spać.

7. GRILLOWANIE

Nawet na to znalazł się przepis. Jest to art. 82 § 1 KW, który wskazuje, że “niewłaściwe użytkowanie grilla, które skutkuje powstaniem zagrożenia pożarowego podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany”. Jeśli ktoś wpadnie na pomysł zrobienia grilla na balkonie, na pewno narusza ten przepis.

8. REMONT

Drobne prace remontowe nie wymagają zgody spółdzielni. Gorzej, jeśli zdecydowaliście się zburzyć ścianę. W takim przypadku należy uzyskać pozwolenie. Drobne prace także najlepiej zgłosić, jak np. tynkowanie wnętrz, naprawa podjazdu do garażu, ocieplenie domu od środka. W tym wypadku należy uzyskać zgodę biura architektury Urzędu Miasta.

9. ZMIANA ELEWACJI 

Bez zgody wspólnoty nie można wymalować okien na krzykliwe kolory, ani ingerować w elewację budynku. Zmiany nie mogą zmieniać ogólnego wyglądu bloku. Takie zachowanie nie spodoba się wspólnocie oraz znajdą się przepisy w Kodeksie Karnym. Po co komu problemy?

10. TRZYMANIE MEBLI NA KORYTARZU 

Na klatce schodowej nie mogą być żadne meble, nie można parkować roweru, ponieważ regulują to przepisy przeciwpożarowe. Wszystkie niepotrzebne rzeczy utrudniałyby ewakuację w sytuacji zagrożenia. W tych samych powodów nie można trzymać w piwnicy butli z gazem albo motoroweru z pełnym bakiem. Chodzi o bezpieczeństwo nasze i sąsiadów.

Źródło: warszawa.naszemiasto.pl
Zdjęcie główne: pixabay.com

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Zmiany w Kodeksie pracy – szef będzie miał problem ze zwolnieniem pracownika.