Rozebrać się dla dzikiej przyrody?

Powiązane

Leśnicy w Wielkopolski podarowali hojną kwotę szpitalowi dziecięcemu w Poznaniu

100 000 złotych - tyle poznańscy leśnicy przekazali na...

Gwiazda Hollywood odwiedziła Ogród Botaniczny w Krakowie

Hollywoodzka gwiazda Milla Jovovich kilka dni przebywała z rodziną...

Krakowska restauracja uznana za najlepszą w Polsce

Według jury konkursu World Culinary Awards, słynąca z polskiej...

Jakie jest najbardziej zakorkowane miasto w Polsce i na świecie?

Korki w wielu polskich miastach to smutna codzienność. Właśnie...

Udostępnij

To hasło wywołało u mnie niemałą konsternację. W jaki sposób rozebranie się miałoby pomóc dzikiej przyrodzie? Nie rozumiałam, dopóki nie zobaczyłam wpisu Kingi Rusin.

Dziennikarka znana jest z ogromnego zaangażowania w sprawy przyrody, aktywnie działa na rzecz pomocy zwierzętom. O ile jej liczne nawoływania przechodzą bez większego echa, o tyle akcja z nagością wzbudziła spore zainteresowanie.

https://www.instagram.com/p/BoBOSTYlVgH/?taken-by=kingarusin

- Advertisement -

 

Czy gdybym się rozebrała, byłaby szansa, żeby portale i gazety napisały o tym, że w Polsce w czasie rykowiska myśliwi zabijają otumanione hormonami jelenie? Czy wtedy podaliby link do petycji, która może je uratować: http://petycja.pracownia.org.pl/petycja/rykowisko-dla-jeleni-nie-dla-mysliwych

Bo bez golizny ani skandalu, żeby przebić się z naprawdę ważnymi sprawami nie ma szans.

Kinga Rusin porusza ogromny problem, jakim jest polowanie na jelenie w czasie rykowisk. Większość gatunków w czasie rozrodczym poddawane jest ochronie, natomiast na jelenie się poluje. Skąd określenie rykowisko? Samce jeleni od zachodu słońca aż do świtu wydają głośne odgłosy. Polowanie na zwierzęta, które ryczą przez połowę doby, musi być znacznie łatwiejsze. Co więcej, w okresie rykowiska jelenie w ogóle nie żerują, piją jedynie wodę. Tracą 20% masy swojego ciała, a dopiero po zakończeniu rykowisk regenerują siły – zwierzęta nie tylko są otumanione hormonami, ale również osłabione. Myśliwi nie przejmują się tym, że zakłócają okres rozrodczy, rzutują na przyszłość populacji jeleni, nie pozwalają im się rozmnażać, a tym samym zaburzają naturalny rytm ich biologii. To powinien być festiwal życia, a nie igrzyska śmierci. – w ten dobitny sposób obrazuje sytuacje stowarzyszenie walczące o wprowadzenie zakazu polowań.

fot: źródło

Nadrzędnym celem Kingi Rusin było zwrócenie uwagi na problem polowań podczas rykowisk, ale jej post uwypukla jeszcze jedną rzecz. Nic nie sprzedaje się tak, jak nagość i skandal. Bez względu na to jak ważny temat zostaje poruszony, bez otoczki kontrowersji czy golizny, przejdzie niezauważalnie. Media serwują błahe tematy, bo one cieszą się największym zainteresowaniem. Po co nagłaśniać istotne, ważne zagadnienie, skoro afery z życia gwiazd zaskarbią więcej czytelników? Rusin zgrabnie wykorzystała nagość do wyższych celów – od dnia, w którym dziennikarka udostępniła swój wpis, petycję podpisało 25 000 osób.

Zdjęcie Rusin wywołało falę. Kolejne osoby dodawały fotografię swoich pleców, pleców dla jeleni. I to nie tak, że odwracają się od jelenie plecami, ale stanowią ich wsparcie. Jeśli Ty również chciałbyś pomóc jeleniom wystarczy podpisać petycję tutaj.

Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się tutaj ? 

Koniecznie odwiedź naszą stronę o zdrowiu – f7zdrowie.pl

Jesteś z Katowic? Koniecznie odwiedź f7katowice.pl
Jesteś z Krakowa? Koniecznie odwiedź f7krakow
Jesteś z Gdańska? Koniecznie odwiedź f7gdansk.pl
Jesteś z Poznania? Koniecznie odwiedź f7poznan.pl
Jesteś z Łodzi? Koniecznie odwiedź f7lodz.pl
Jesteś z Wrocławia? Koniecznie odwiedź f7wroclaw.pl
Interesują Cię wszystkie miasta? Koniecznie zaglądaj do f7city.pl

Zdjęcie główne: źródło