Obecnie ponad połowa ludności na świecie mieszka w miastach. Szacuje się, że za trzydzieści lat tylko co czwarta osoba na świecie będzie wychowywać się na łonie natury. Obecnie na świecie jest ponad 30 miast, w których mieszka powyżej 10 mln osób. Wśród nich są oczywiście: Tokio, Dheli oraz Pekin. Sprawdź jak rosła populacja poszczególnych metropolii w ciągu ostatnich 500 lat.
W 2018 r. 4,2 mld osób mieszkało w miastach. Dziś najludniejsze miasta świata znajdują się w Azji, choć wieś ma się tam również całkiem dobrze: poziom tamtejszej urbanizacji to dopiero 50%. Trzeba jednak przyznać, że ośrodki miejskie w Azji takie jak Szanghaj, Pekin, Dhaka, Delhi, czy Bombaj charakteryzują się szczególnie wysokimi wskaźnikami wzrostu. Nowoczesne udogodnienia i infrastruktura kontrastują tam z ogromną biedą na peryferiach.
Mimo tego, że to Ameryka Północna przoduje w stopniu urbanizacji to właśnie azjatyckie miasta zajmują 6 z 10 miejsc w rankingu największych aglomeracji. Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na rozrastanie się miast jest handel. Sieci sklepów, banków, hurtowni przyciąga ludzi, którzy chcą znaleźć lepszą pracę i osiągnąć sukces. Z kolei im jest ich więcej, tym bardziej firmy się rozbudowują, stwarzając miejsca pracy i rynek zbytu.
Największą współczesną aglomeracją jest stolica Japonii, Tokio. W skład całej metropoli wchodzą 23 dzielnice, region Tama, a także okoliczne wyspy. Jej powierzchnia wynosi ponad 2190 km², co daje wynik 4 razy wyższy niż w przypadku warszawy. Polska stolica jest jednak domem dla 2,5 mln mieszkańców, a ludność aglomeracji tokijskiej niedługo wyniesie 40 mln. Wiąże się to oczywiście z pewnymi problemami. Nagromadzenie tak dużej populacji na stosunkowo niewielkiej przestrzeni tworzy problemy mieszkaniowe. Tokijczycy budują coraz mniejsze mieszkania, a ich wynajem i kupno są bardzo drogie. Wraz ze wzrostem gospodarczym, w górę idą także zarobki, ale także czas pracy i stres związany z walką o najlepszą pozycję. Ludziom coraz bardziej brakuje także kontaktu z naturą, a zanieczyszczenia w mieście przyczyniają się do pogarszania ich stanu zdrowia.
Mimo to przewiduje się, że do 2050 r. w miastach będzie żyć już niemal 75% światowej populacji.
https://www.facebook.com/yevgeny.gindilis/videos/10213295025185704/