Koniec z „elektrykami” – kierowco, uważaj!

Powiązane

Leśnicy w Wielkopolski podarowali hojną kwotę szpitalowi dziecięcemu w Poznaniu

100 000 złotych - tyle poznańscy leśnicy przekazali na...

Gwiazda Hollywood odwiedziła Ogród Botaniczny w Krakowie

Hollywoodzka gwiazda Milla Jovovich kilka dni przebywała z rodziną...

Krakowska restauracja uznana za najlepszą w Polsce

Według jury konkursu World Culinary Awards, słynąca z polskiej...

Jakie jest najbardziej zakorkowane miasto w Polsce i na świecie?

Korki w wielu polskich miastach to smutna codzienność. Właśnie...

Udostępnij

fot: źródło

Producenci samochodów muszą mieć się na baczności – nadchodzi przełom w kierunku silników wysokoprężnych!

Eksperci z niemieckiej firmy badawczej Berylls Strategy Advisors wyliczyli, że rezygnacja z samochodów, które napędzane są silnikiem Diesla, nie przyniesie korzyści środowisku! Jak to często w życiu bywa, dopiero z czasem wychodzi, jak jest naprawdę – i tak jest w tym przypadku. Okazuje się, że auta elektryczne nie są tak ekologiczne, jak utrzymywano do tej pory.

- Advertisement -

fot: źródło

Przeczytaj: Pociągiem z Wrocławia do Wiednia i Budapesztu!

Analitycy z firmy Berylls Strategy Advisors postanowili zbadać tzw. charakterystyczny ślad węglowy, który pozostawiają samochody elektryczne. Okazuje się, że rezygnacja z wykorzystania do napędu samochodów osobowych silników Diesla, nie jest przyjazna dla środowiska. Ukazano że największym problemem „Diesla”, jest sposób produkcji zasilających je silników litowo-jonowych. Na łamach Interia.pl, Paweł Rygas wypowiedział się w następujący sposób: „W zależności od tego, gdzie wytwarzane są samochody elektryczne, energia potrzebna do wyprodukowania ich akumulatorów powoduje wysoki ślad węglowy. W przypadku Niemiec przeciętny samochód elektryczny musiałby pozostawać w eksploatacji przez co najmniej 10 lat, by zrównoważyć emisję konkurencyjnego samochodu z silnikiem spalinowym”. Ponadto, trzeba też zwrócić uwagę na krótki okres eksploatacji baterii, po którym musi ona zostać wymieniona, co generuje kolejne zanieczyszczenia będące skutkiem produkcji nowych akumulatorów. Oznacza to, że samochody napędzane silnikiem Diesla nie służą ograniczeniu emisji szkodliwych spalin, bo – jak sami widzimy – same je wytwarzają!

fot: źródło

Sprawdź: Planszówkowe Kocie Noce

A Wy co uważacie o autach napędzanych silnikiem Diesla? Mieliście już z takim do czynienia? Koniecznie dajcie znać!

I pamiętajcie! Gdy będziecie kupować auto, zwróćcie uwagę na jego „wydzieliny” – chyba nikt nie chce auta, które wytwarza szkodliwe dla środowiska spaliny, prawda? Bądźmy uważni.

Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się! Kliknij tutaj: klik.