We Włoszech przeprowadzono śledztwo dotyczące działań jednych z najsilniejszych marek na rynku elektronicznym – Apple’a i Samsung’a. Udało się dowieść, że obie marki specjalnie obniżały wydajność swoich urządzeń, aby klienci wymienili stare telefony na nowsze modele. Apple zostało ukarane grzywną w wysokości 10 milionów euro, natomiast Samsung obciążono karą 5 milionów euro.
Jak donosi Urząd Ochrony Konkurencji i Konkurentów we Włoszech wypuszczane przez marki aktualizacje oprogramowania smartfonów działały negatywnie na system. Spowalniały telefony, obniżały ich wydajność, przez co użytkownicy mieli poczucie, że urządzenia nadają się do wymiany. To działanie zostało uznane „nieuczciwą praktyką handlową”. Czas pojawienia się aktualizacji był zbieżny z momentem pojawienia się nowych modeli na rynku.
Co więcej, firmy nie tylko nie udostępniły żadnych informacji dotyczących działania aktualizacji, ale również nie zadbały o to, aby urządzenia mógłby wrócić do poprzedniego stanu. Tym samym rzesza klientów pozostała ze spowolnionymi smartfonami.
Włoski urząd ds. konkurencji uważa, że #Samsung i #Apple celowo spowalniali smartfony. https://t.co/upi1XDR0jy pic.twitter.com/VHRWZt91Gy
— SpeedTest.pl (@speedtestpl) October 25, 2018
Odwiedź naszą stronę f7wroclaw.pl
Użytkowników iPhone’a 6 zachęcono do pobierania aktualizacji, stworzonej z myślą o Iphonie 7, natomiast właścicielom Galaxy Note 4 zaserwowano system operacyjny dedykowany Note 7. Starsze modele nie radziły sobie z tymi aktualizacjami, co powodowało obniżenie wydajności. Spowolnienie starszych modeli miało stanowić sprytny marketingowy chwyt, tymczasem zostało wychwycone. Nie mamy jednak pewności, czy działań tego typu nie praktykowano wcześniej.
Oprócz milionów, jakimi zostały obciążone firmy, włoski Urząd Ochrony Konkurencji i Konkurentów wydał jeszcze jedno zastrzeżenie. Na włoskich stronach firmpowinna zawisnąć informacja z decyzją o ich ukaraniu. Na tę chwilę, na obu witrynach nie ma wymaganej informacji.
W odpowiedzi na tę decyzję rzecznik marki Samsung wyraził rozczarowanie i nie zgodził się z zarzutami. Jak twierdzi, Samsung stara się, aby „doświadczenia klientów były możliwie jak najlepsze”. Apple wstrzymało się od komentarza, co może mieć związek z kilkoma podobnymi kwestiami, poruszanymi wcześniej w innych krajach.
Mam szczerą nadzieję, że obie firmy znajdą lepszy sposób do zachęcania do kupna nowych modeli. Celowe spowalnianie urządzeń nie powinno przejść bez echa.
Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się!
Przeczytaj także: Festiwal książek fotograficznych XPRINT po raz trzeci!
Artykuł: źródło