Skradziony obraz Moneta z Muzeum Narodowego w Poznaniu

Powiązane

Leśnicy w Wielkopolski podarowali hojną kwotę szpitalowi dziecięcemu w Poznaniu

100 000 złotych - tyle poznańscy leśnicy przekazali na...

Gwiazda Hollywood odwiedziła Ogród Botaniczny w Krakowie

Hollywoodzka gwiazda Milla Jovovich kilka dni przebywała z rodziną...

Krakowska restauracja uznana za najlepszą w Polsce

Według jury konkursu World Culinary Awards, słynąca z polskiej...

Jakie jest najbardziej zakorkowane miasto w Polsce i na świecie?

Korki w wielu polskich miastach to smutna codzienność. Właśnie...

Udostępnij

Źródło fot: [klik]

Historię skradzionego obrazu z Muzeum Narodowego w Poznaniu można znaleźć wszędzie. Zastanawialiśmy się jednak jak dużo młodych osób o niej słyszało i postanowiliśmy ją przybliżyć tym, którzy nie wiedzą co się stało. A uwieżcie, jest o czym mówić, ponieważ była to kradzież stulecia.

Claude Monet to francuski impresjonista, jeden z czołowych przedstawicieli tego nurtu w sztuce. Obraz Plaża w Pourville to jedyny obraz malarza znajdujący się w polskich zbiorach. Obraz powstał w 1882 roku, a jego wartość szacuje się na 7 milionów dolarów.

- Advertisement -

Źródło fot: [klik]

Do kradzieży doszło w 2000 roku, z sali Moneta wyniesiono jego obraz „Plaża w Pourville”.

Złodziej kreował się na studenta Akademii Sztuk Pięknych, zdobył pozwolenie od dyrektora muzeum na zrobienie szkicu obrazu, który znajdował się obok Plaży w Pourville. W międzyczasie Robert Z. wycinał obraz Moneta i podłożył falsyfikat wart 300zł, namalowany przez ukraińskiego malarza.

Obraz ukrył za szafą i dzieło dopiero w 2010 roku wrócił do muzeum.
Robert Z. został skazany na 3 lata więzienia. Udało mu się przekonać sąd, że kradzież była spowodowana miłością, a nie chciwością.