Ratownicy z Poznania mają się czym pochwalić. Mają sprzęt, którego nie ma w żadnym innym polskim mieście. Poznańskie pogotowie ma nowy sprzęt do symulacji jazdy karetką.
Poznańskie pogotowie ma dostęp do pierwszego symulatora w Polsce. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu, przy ul. Rycerskiej 10 dostała symulator jazdy pojazdem uprzywilejowanym. Sprzęt jest wyposażony w specjalne ekrany, dźwignię zmiany biegów i sygnalizację dźwiękowo-świetlną.
Celem ćwiczeń na symulatorze pojazdów uprzywilejowanych jest przygotowanie kandydatów oraz ratowników medycznych i kierowców do prawidłowych reakcji podczas prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.
„Jazda pod presją czasu, brak obowiązku stosowania się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych generuje szereg zagrożeń, które stanowią liczne scenariusze symulacji. Jest to pierwszy w Polsce projekt symulatora pojazdów uprzywilejowanych dla Pogotowia Ratunkowego” – informuje biuro prasowe UMWW w Poznaniu.
„Symulator ma nas nauczyć jazdy pojazdem uprzywilejowanym w różnych warunkach. Mamy scenariusze, takie jak wtargnięcie pieszego na jezdnię, zajechanie nam drogi przez rowerzystę czy innego uczestnika ruchu lub wbiegnięcie na jezdnię dziecka z piłką lub zwierzęcia” – mówi rzecznik poznańskiego pogotowia, Robert Judek. Ponadto ratownicy mają nowe manekiny wysokiej wierności, wykorzystywane do symulacji medycznej – dodaje.
Czytaj: Muzeum Historii Zoo i Lwa w Poznaniu już otwarte!
„To są sylwetki osoby dorosłej, dziecka i niemowlaka. Możemy tworzyć symulacje różnych zdarzeń, różnych chorób czy wypadków, które w warunkach akcji pogotowia ratunkowego możemy napotkać.”
Z nowego sprzętu będą korzystać pracujący ratownicy, ale także ci nowi, którzy dopiero zostaną przyjęci. Koszt takiego symulatora to blisko pół miliona złotych.