We wrocławskim oknie życia w niedzielę wieczorem ktoś zostawił kilkumiesięczną dziewczynkę. Maleństwem zaopiekowały się siostry zakonne, które zadzwoniły po pogotowie ratunkowe. Dziecko jest w dobrym stanie. Nadano jej imię Klaudia.
Około godziny 21:45 w niedzielę włączył się alarm umieszczony we wrocławskim oknie życia, które prowadzą siostry boromeuszki.
Siostra Macieja znalazła w oknie kilkumiesięczną dziewczynkę. Dziecko leżało w nosidełku, obok leżała torba i kocyk. Zgodnie z procedurami, tuż po odnalezieniu dziecka siostry wezwały pogotowie ratunkowe. Okazało się, że niemowlę jest zdrowe i zadbane.
Jak podał serwis info.wiara.pl, zakonnice nadały dziewczynce imię Klaudia.
Czytaj: Średniowieczny Wrocław – wyjątkowy plac zabaw dla dzieci
Jeżeli dziecka nie będą poszukiwać opiekunowie, niebawem rozpocznie się procedura adopcyjna, by małej Klaudii jak najszybciej zapewnić nowy, kochający dom.
Okno życia we Wrocławiu działa od 23 września 2009 roku. Znajduje się przy ul. Rydygiera 22-28, w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, w którym od 2008 roku działa Zakład Opiekuńczo-Leczniczy.
Okno życia to miejsce, w którym rodzice mogą anonimowo pozostawić swoje nowo narodzone dziecko bez narażania jego życia i zdrowia.
Czytaj: Wrocław wprowadza do szkół i przedszkoli lekcje o Konstytucji RP