Szkoła zakazała uczniom przychodzić w ubraniach luksusowych marek.

Powiązane

Leśnicy w Wielkopolski podarowali hojną kwotę szpitalowi dziecięcemu w Poznaniu

100 000 złotych - tyle poznańscy leśnicy przekazali na...

Gwiazda Hollywood odwiedziła Ogród Botaniczny w Krakowie

Hollywoodzka gwiazda Milla Jovovich kilka dni przebywała z rodziną...

Krakowska restauracja uznana za najlepszą w Polsce

Według jury konkursu World Culinary Awards, słynąca z polskiej...

Jakie jest najbardziej zakorkowane miasto w Polsce i na świecie?

Korki w wielu polskich miastach to smutna codzienność. Właśnie...

Udostępnij

Na szkolnych korytarzach aż roi się od drogich, ekskluzywnych marek. Wśród morza luksusowych ubrań i najnowszych gadżetów ciężko przetrwać uczniom pochodzących z biedniejszych rodzin. Nastolatki, których nie stać na modne dodatki, odczuwają wstyd, doświadczają wykluczenia. Właśnie temu sprzeciwia się szkoła, wprowadzając zakaz pojawiania się w szkole w luksusowych kurtkach i płaszczach.

Rzecz dzieje się w Woodchurch High School w Birkenhead, liceum w Anglii. Dyrekcja w zakazie ujęła takie marki jak: Canada Goose, Moncler czy Pyrenex. Ceny kurtek i płaszczy tych marek są zatrważające, sięgają od £275 do £9,175. Dla większości rodziców taki wydatek jest nie do przyjęcia.

- Advertisement -

Dyrektorka zaznacza, że wydała zakaz z akceptacją rodziców.  – Byliśmy zaniepokojeni tym,  że nasi uczniowie wywierają ogromną presję na rodzicach, aby kupili im drogie kurtki czy płaszcze. Nastolatki przychodzą na zajęcia w ubraniach wartych więcej niż £700, wielu rodziców nie stać na taki wydatek. Za to uczniowie, którzy nie mają aż tak drogich ubrań, czują się stygmatyzowani, pominięci, niewystarczająco dobrzy.

fot: źrodło
fot: źródło

Dyrekcja wyraża słuszne intencje, jednak sposób działania pozostawia wiele do życzenia. Warto zauważyć, że problem nie leży w drogich płaszczach, tylko w utożsamianiu przez uczniów luksusowych przedmiotów z wartością człowieka. Zamiast zakazywania noszenia drogich marek, powinno się edukować, eliminować źródło problemu, a nie jego przejawy. Zwłaszcza, że zakaz dyrekcji obejmuje jedynie kurtki określonych marek – co z innymi firmami, których produkty osiągają podobne ceny?

Wątpliwością również pozostaje fakt, jakoby każdy uczeń noszący drogie ubranie miał znęcać się nad innymi. Zaniżone poczucie wartości biedniejszych uczniów wymaga pomocy innego rodzaju, a ingerencja w garderobę kolegów i koleżanek z klasy z pewnością nie osiągnie efektów.

Większość komentujących prezentuje podobne stanowisko. Wskazuje się również na to, że z pewnością wielu uczniów już dostało od rodziców wymarzone kurtki, płaszcze. Po wprowadzeniu zakazu nie będą mogli ich ubierać, a więc rodzice będą zmuszeni do ponownego wydatku, ponownego zakupu innej kurtki, która nie została zakazana przez szkołę.

Część osób zwraca również uwagę na to, że szkoła powinna przygotowywać do dorosłego życia. W nim nie ma miejsca na ustępstwa czy zakazy. Wychowankowie Woodchurch High School nie mogą się spodziewać, że ich pracodawca zakaże przyjeżdżania drogimi samochodami, żeby nie urazić pracowników jeżdżących komunikacją miejską.

Dyrekcja wspomniała również, że rozważa wprowadzenie mundurków. Może to stanowiłoby lepsze rozwiązanie problemu?

Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się tutaj ? 

Koniecznie odwiedź naszą stronę f7dobry.com 

Źródło artykułu: The Independent
Źródło zdjęcie głównego: Canada Goose