Prezydent Krakowa odcina się od uchwały anty-LGBT i pisze list do Komisji Europejskiej

Powiązane

Leśnicy w Wielkopolski podarowali hojną kwotę szpitalowi dziecięcemu w Poznaniu

100 000 złotych - tyle poznańscy leśnicy przekazali na...

Gwiazda Hollywood odwiedziła Ogród Botaniczny w Krakowie

Hollywoodzka gwiazda Milla Jovovich kilka dni przebywała z rodziną...

Krakowska restauracja uznana za najlepszą w Polsce

Według jury konkursu World Culinary Awards, słynąca z polskiej...

Jakie jest najbardziej zakorkowane miasto w Polsce i na świecie?

Korki w wielu polskich miastach to smutna codzienność. Właśnie...

Udostępnij

Prezydent Krakowa zaapelował do Komisji Europejskiej, aby indywidualnie oceniła działania miasta na rzecz LGBT+. „Kraków jest domem dla wszystkich” – podkreślił Jacek Majchrowski, odcinając się od decyzji władz Małopolski. Nie chce, by Kraków, tak jak całe województwo, stracił unijne dotacje.

Nawet 2,5 miliarda euro unijnych dotacji może stracić województwo małopolskie, jeśli nie wycofa się z uchwał, które mają – zdaniem Komisji Europejskiej – dyskryminować osoby LGBT. Głos w tej sprawie zabrał prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski.

„Kraków jest domem dla wszystkich”

„Kraków jest domem dla wszystkich – uważam, że mieszkańcy Krakowa nie zasługują na ponoszenie konsekwencji z tytułu decyzji, głównie o charakterze politycznym, podejmowanych przez władze regionalne, a dyskryminujących społeczność LGBT+” – stwierdził w piśmie przesłanym w środę KE Jacek Majchrowski.

- Advertisement -

Napisał też, że zablokowanie miastu możliwości skorzystania ze środków unijnych byłoby „wysoce niesprawiedliwe” i mogłoby zachwiać „przekonaniem o wsparciu KE dla działań podejmowanych na rzecz promocji idei otwartości i wzajemnego szacunku”.

Czytaj: Prezydent Jacek Majchrowski po raz pierwszy objął patronatem krakowski Marsz Równości

Majchrowski zaznaczył, że w Krakowie „nie powstała i nie powstanie żadna strefa, która miałaby kogokolwiek wykluczać”.

Przypomniał też, że w ramach działań na rzecz zwiększania tolerancji i akceptacji w Krakowie powołano radę ds. równego traktowania i pełnomocniczkę prezydenta ds. polityki równościowej.

Jego zdaniem, Kraków nie powinien być utożsamiany z tym, co dzieje się w całym województwie małopolskim, co znów miałoby mieć wpływ na podział unijnych pieniędzy.

Źródło: Facebook
Źródło: Facebook

Pieniądze zagrożone przez jedną uchwałę

Zamieszanie wokół unijnych pieniędzy to pokłosie uchwały, którą władze województwa podjęły jeszcze w 2019 roku. W dokumencie, który sami twórcy nazywali mianem chroniącego wartości rodzinne, znalazły się jednak zapisy, które nie spodobały się unijnym urzędnikom. Wyraźnie dawali oni do zrozumienia, że dyskryminują osoby LGBT.

„Sejmik Województwa Małopolskiego wyraża zdecydowany sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele naruszają podstawowe prawa i wolności zagwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej konstytucji, a także ingerują w porządek społeczny” – czytamy między innymi w dokumencie.

Komisja Europejska nawoływała najpierw do zmiany tych kontrowersyjnych treści, a gdy radni sejmiku nie posłuchali, zagroziła wstrzymaniem dotacji. A chodzi o kwotę 2,5 miliarda euro.

Czytaj: Widoki jak z bajki! Piękne niebo w Bukowinie Tatrzańskiej