Chciał pokroić mięso na kotlety. Gdy je dotknął, wyleciało coś strasznie obrzydliwego.

Powiązane

Leśnicy w Wielkopolski podarowali hojną kwotę szpitalowi dziecięcemu w Poznaniu

100 000 złotych - tyle poznańscy leśnicy przekazali na...

Gwiazda Hollywood odwiedziła Ogród Botaniczny w Krakowie

Hollywoodzka gwiazda Milla Jovovich kilka dni przebywała z rodziną...

Krakowska restauracja uznana za najlepszą w Polsce

Według jury konkursu World Culinary Awards, słynąca z polskiej...

Jakie jest najbardziej zakorkowane miasto w Polsce i na świecie?

Korki w wielu polskich miastach to smutna codzienność. Właśnie...

Udostępnij

Sytuacja zwierząt, które żyją na farmach hodowlanych nie jest ciekawa. Zwierzęta są zatłoczone, szerzą się choroby, które mogą zamienić się w masową epidemię, np. ptasią grypę. Preferowane aktualnie metody szybkiego chowu i pęd jak najszybszego zysku sprawiają, że zwierzęta hodowlane masowo chorują. Coraz częściej na stół klientów trafia mięso chore, w pakiecie w nowotworem. 

Masowa hodowla przemysłowa zwierząt to cierpienie. Zwierzęta zostały sprowadzone do bycia produktem. Mało kto zwraca uwagę na to, co musiały przejść takie zwierzęta jak krowy, świnie, kury, indyki czy ryby, aby znaleźć się na ludzkich talerzach. Zwierzęta są dla nas gotowym produktem, estetycznie zapakowanym, bez śladu krwi, piór, czy futra, dostępnym obok innych towarów na półce.

- Advertisement -

Rzeczywistość zwierząt hodowlanych na jedzenie już nie wygląda tak estetycznie i ładnie. Duża ilość zwierząt jest przetrzymywana na małej przestrzeni. Zwierzęta są zaniedbane, głodzone, schorowane. Są przez ludzi bite, kopane, okładane metalowymi drągami, gdy szybko nie przemieszczają się do samochodu przewożącego je do rzeźni. W większości przypadków – śmierć jest wybawieniem.

Ogółem rocznie na świecie jest zabijanych około 70 miliardów zwierząt, z czego ponad 50 miliardów – na mięso i skóry. W Wielkiej Brytanii ginie 750 milionów zwierząt co roku. W Polsce 840 milionów samych zwierząt lądowych.

PRZECZYTAJ TAKŻE: 13 produktów z apteki poniżej 20 złotych, które są lepsze od drogich, luksusowych kosmetyków.

Pewien mężczyzna zakupił mięso w popularnym markecie. Gdy chciał je przekroić, z mięsa wyleciała zielono-żółta maź.

W Internecie rozpoczęła się dyskusja na temat „Czy to możliwe, żeby z mięsa wypłynęła taka dziwna substancja?”.

Pewien pracownik rzeźni postanowił się wypowiedzieć i napisał:

„Miałem okazję pracować w rzeźni w Holandii w Boxtel. Widziałem takie rzeczy na mięsie. I to mięso wcale nie szło do wyrzucenia tylko dalej na taśmę, a później pakowane do paczek”. 

Okazało się także, że coraz więcej osób natrafia na takie dziwne substancje wydobywające się z mięsa. Poniżej możecie zobaczyć filmik, na którym mężczyzna składa reklamację. Takie mięso naprawdę trafia do Waszych domów na stół.

Źródło: zobaczto.pl/czarnaowca.org
Zdjęcie główne: YouTube.com