Już pojawiają się głosy, że we Wrocławiu pojawiła się najładniejsza restauracja w nowoczesnej historii tego miasta. Mowa o Woosabi Good Vibes Lounge.
W centrum Wrocławia pojawiła się nowa, choć należąca do znanej w mieście marki restauracja azjatycka. Woosabi Good Vibes Lounge to jednak nie tylko smaczne dania, ale też bardzo oryginalne, pełne zieleni wnętrze, które pozwala się zrelaksować.
Wnętrze, które zapada w pamięć
Nowa restauracja Woosabi Good Vibes Lounge przy ul. Świdnickiej 28, zlokalizowana na parterze hotelu Traffic Hotel Wrocław, cieszy się bardzo dużą popularnością.
Właściciele restauracji nazywają ją „młodszą siostrą Woosabi”, bo przy ul. Włodkowica 21 już od jakiegoś czasu działa pierwszy lokal tej sieci – Woosabi Wro, czynny od południa do północy. Wrocławianie pokochali to miejsce za pyszne dania azjatyckiej kuchni fusion, autorskie drinki i muzyczny klimat.
Woosabi Good Vibes Lounge także oferuje orientalną kuchnię, ale koncepcja restauracji jest ciut inna, bo docelowo mają być tam serwowane także śniadania. Na razie nowa restauracja jest czynna od południa.
– Od początku mamy taki ruch, że nie byliśmy w stanie wdrożyć formuły śniadaniowej od razu. Nie zrezygnowaliśmy z tego planu, ale potrzebujemy czasu, by się do tego na spokojnie przygotować. Popularność zawdzięczamy między innymi mediom społecznościowym, gdzie staliśmy się swego rodzaju viralem – mówi Diana Sadłowska z Woosabi.
Restauracja zachęca nie tylko pysznym azjatyckim jedzeniem. Wystrój lokalu także zapada w pamięć. Większość gości mówi, że to najpiękniejsza restauracja we Wrocławiu.
Za projekt wnętrz Woosabi, podobnie jak innych, odpowiada dobrze znana we Wrocławiu grupa projektowa CUDO.
W tej restauracji jest mnóstwo zieleni. A jak wiemy, zieleń i rośliny uspokajają i wprawiają nas w dobry humor. Po drugie – idealnie dopasowane detale. Nawet drewniane głośniki idealnie wpasowują się w całe otoczenie. Po trzecie – jest tam jasno. Po czwarte – zachowano oryginalne mury, wpasowane je w cały klimat i połączono z nowoczesnymi elementami. No i na koniec wisienka na torcie, czyli sufit – nie da się go nie zauważyć wchodząc do tej restauracji.
Ten lokal jest cudownym miejscem – jest przytulny, przestronny, a jednocześnie zgrany tak, że chce się tam przyjść na śniadanie, obiad i wieczorne spotkanie z przyjaciółmi.
Możesz spróbować tam nietuzinkowego jedzenia łączącego to, co najlepsze w kuchni azjatyckiej. Już pierwszy kęs zapewnia istną eksplozję smaków. Możesz też skosztować autorskich drinków pełnych orientalnych nut, które pozwolą Ci ukoić zmysły i się zrelaksować po ciężkim dniu. Dodatkowo, w całym lokalu słychać ciekawą muzykę. I na koniec, egzotyczne, wypełnione zielenią wnętrze, które pozwala uciec od wielkomiejskiego zgiełku.
Jednym zdaniem: Woosabi Good Vibes Lounge.
Jeśli nie masz planów na weekend, warto wybrać się w to miejsce! I koniecznie śledź ich na Facebooku i Instagramie.