Stowarzyszenie Autostopowiczów Polskich chce postawić dwa krasnale łapiące stopa na wrocławskich Bielanach. Żeby to zrobić potrzebują 12 tys. złotych. Jak na razie udało się zebrać niecałe 70% tej kwoty. 

Krasnale, które w czasach PRL-u były symbolem walki z totalitarnym systemem, dziś stały się nieodłącznym symbolem Wrocławia. Także w kontekście marketingowym (związany jest z tym spór sądowy Waldemara Frydrycha z władzami miasta). Nie da się jednak ukryć, że wrocławianie lubią swoje krasnale i nie chcieliby się z nimi rozstawać. Szczególnie, że wiele z nich symbolizuje bardzo ważne społeczne inicjatywy, które swój początek miały we Wrocławiu.

Stopiki – czyli krasnale ruszają w podróż

„Krasnale umożliwią w intrygujący i oryginalny sposób zaciekawić przypadkowych przechodniów ideą autostopu. Dla naszych przyjaciół autostopowiczów z zagranicy będzie to miła niespodzianka i dowód jak dobrze jesteśmy zorganizowani. Dla kierowców to gwarancja szerokiego uśmiechu. A dla nas samych to satysfakcja tworzenia historii! (No i podwózka gwarantowana – nikt nie chce narazić się krasnoludkom). Jeśli idea podróżowania autostopem jest Ci bliska – wesprzyj nasz projekt” – argumentują swój pomysł członkowie Stowarzyszenia Autostopowiczów Polskich.

Jeśli akcja się uda, krasnoludki staną przy stacji Orlen na wrocławskich Bielanach. Nieprzypadkowo, bo to właśnie jedno z najpopularniejszych w Polsce miejsc, znanych z częstej obecności autostopowiczów. Jak argumentują członkowie stowarzyszenia, postawienie tych figurek ma nie tylko umilić drogę kierowcom, ale także rozpropagować ideę autostopowania w Polsce i w Europie. Dlatego też, za kwotę, która pozostanie po wykonaniu projektu, organizatorzy zamierzają sfinansować znak informujący o „oficjalnej autostopowej wylotówce”. Co więcej, jeśli wystarczy pieniędzy, takie znaki zostaną ustawione również w innym miastach w Polsce.