Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/mboredam/f7city.pl/public_html/index.php:1) in /home/klient.dhosting.pl/mboredam/f7city.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
rząd – Życie w mieście https://www.f7city.pl www.f7city.pl Sun, 09 Jun 2019 13:13:01 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://www.f7city.pl/wp-content/uploads/2018/02/cropped-f7mini-1-32x32.png rząd – Życie w mieście https://www.f7city.pl 32 32 Jeśli nic nie zmienimy, świat skończy się już za 31 lat. Nowe badania przerażają. https://www.f7city.pl/jesli-nic-nie-zmienimy-swiat-skonczy-sie-juz-za-31-lat-nowe-badania-przerazaja/ Sun, 09 Jun 2019 13:13:01 +0000 http://www.f7city.pl/?p=7665 Wygląda na to, że wszystkie spektakularne filmy o końcu świata pozostaną tylko fantazyjnymi spekulacjami. Naukowcy z Breakthrough National Centre for Climate Restoration w Melbourne twierdzą, że ludzie wyniszczą się sami w ciągu najbliższych 31 lat.

Zobacz też: Kolejny gigant sklepowy zachęca konsumentów do ekologicznych wyborów!

Centrum Badań w Melbourne jest niezależną grupą ekspertów zajmujących się polityką klimatyczną. Pod ich raportem podpisują się między innymi badacze wpływu wykorzystywania paliw kopalnych na zmiany w przyrodzie. Ogólne modele klimatyczne, które prezentowano na szczycie klimatycznym ONZ w Polsce w 2018 roku przewidują, że wzrost globalnej temperatury o dwa stopnie Celsjusza zagrozi życiu setek milionów ludzi. Jednak według nowego raportu informacje podane na tym spotkaniu są niedokładne, nie biorą bowiem pod uwagę zmian geologicznych oraz innych, które są z nimi powiązane jak kostki domina.

Prawda jest taka, że mamy znacznie mniej czasu niż powszechnie się uważa.

Naukowcy zakładają, że jeśli rządy na całym świecie będą wciąż nie zwracać uwagi na sugestie, rady i ostrzeżenia ze strony naukowców temperatura podniesie się nie o 2, a o 3 stopnie Celsjusza do 2050 roku. Oznaczać to będzie zdecydowanie szybsze stopienie się pokryw lodowych, falę potężnych susz, które zniszczą doszczętnie lasy Amazonii.

To nie koniec konsekwencji ignorancji, która następuje współcześnie. Susze, powodzie i pożary traw, buszu i lasów wymkną się spod kontroli. Około jedna trzecia lądu na świecie stanie się pustynią. Ekosystemy będą po kolei zanikać: rafy koralowe, dżungle, puszcze, arktyczne pokrywy lodowe. W ślad z nimi pójdzie oczywiście rolnictwo. Zniszczenie upraw, farm oraz pastwisk wygoni z domów miliard ludzi, którzy w poszukiwaniu zdatnych do życia warunków zaleją inne regiony. Rosnące dysproporcje społeczne oraz próby forsowania granic w poszukiwaniu szansy na ratunek doprowadzą do konfliktów zbrojnych. Twórcy raportu nie wykluczają nawet wojny atomowej.

Zobacz też: 15 najniebezpieczniejszych dróg na świecie – f7city.pl

Jeśli państwa nie podejmą radykalnych działań, w 2050 roku 55 proc. ludzkości przez 20 dni w roku będzie żyć poza warunkami przeżywalności

Sformułowania, które pojawiają się w raporcie po stronie wyników tej sytuacji to „wprost chaos” oraz „koniec ludzkiej cywilizacji jaką znamy”. Wygląda na to, że nawet nie doczekamy się przybyszów z innych planet, którzy zniszczyli by nasz świat. Poradzimy sobie z tym bez problemu sami.

Jedynym sposobem na uniknięcie ziszczenia się takiej wizji jest wspólne wzięcie się na poważnie do roboty przez rządy i wprowadzenie radykalnych zmian – w tym przestawienie gospodarki świata na zerową emisyjność węglowych zanieczyszczeń. Można to osiągnąć zupełnie rezygnując z węgla lub równoważąc jego emisje za pomocą technologii oczyszczających.

źródło: national-geographic

Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się!

Koniecznie odwiedź www.f7gdansk.pl

 

]]>
Nie pozwólmy na eksterminacje gatunku! https://www.f7city.pl/nie-pozwolmy-na-eksterminacje-gatunku/ Sun, 06 Jan 2019 13:51:41 +0000 http://www.f7city.pl/?p=4552 Mimo apeli naukowców Polski Związek Łowiecki i Główny Lekarz Weterynarii pod pretekstem rzekomej walki z afrykańskim pomorem świń szykują absolutną rzeź dzików na terenach Polski.

Nie każdy myśliwy chce to robić, uznając to za niezgodne z etyką łowiecką. Pomimo tego, że za zabicie dzika w ramach odstrzału sanitarnego (ale już nie „zwykłego” polowania) dostaje się ekwiwalent finansowy. Za roczną i dorosłą samicę 650 zł, za inne dziki, np. odyńce i warchlaki 300 zł. Co ciekawe, nikt tak naprawdę nie wie, ile w Polsce może żyć dzików. Na początku zeszłego roku nadleśnictwa oszacowały ich liczbę na 239 tysięcy. Wiadomo jednak, że te dane nijak się nie mają do rzeczywistości, bo w minionym sezonie łowieckim myśliwi zastrzelili ponad 320 tysięcy dzików. Nie mogli zabić ich więcej, niż było, zresztą co roku odstrzeliwują między 200 a 300 tysięcy tych zwierząt. Do końca lutego może zginąć nawet 210 tys. tych zwierząt. I rząd, i PZŁ pozostają głusi na argumenty naukowców, że eksterminacja dzików nie zapewni zwycięstwa z afrykańskim pomorem świń.

Polowanie na dziki w Polsce coraz bardziej przypomina eksterminację całego gatunku: można zabijać przez cały rok, również lochy w ciąży i warchlaki (młode).

Dołącz do nas również na F7Kraków! 

„Trzeba wyraźnie podkreślić, że w tej chwili nie ma naukowych badań, które pokazywałyby, jak zagęszczenia dzików korelują z szerzeniem się wirusa ASF” –pisali prof. Henryk Okarma i dr Katarzyna Bojarska z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w artykule „Jak polityka może wykończyć dzika” (magazyn „Brać łowiecka”, numer 08/2018). Dodali, że „priorytetowym działaniem mają się stać nie bezsensowne wybijanie dzików, tylko bioasekuracja (czyli w uproszczeniu ścisły reżim sanitarny hodowli świń) i rzeczywisty nadzór weterynaryjny nad nią”.

W Polsce to nie dziki są najistotniejszym czynnikiem szerzenia się afrykańskiego pomoru świń, tylko człowiek. (…) Trzeba wyraźnie podkreślić, że w tej chwili nie ma naukowych badań, które pokazywałyby, jak zagęszczenia dzików korelują z szerzeniem się wirusa ASF. Dotychczasowe dane z Polski dowodzą czegoś zupełnie odwrotnego: mimo redukcji dzików prowadzonej od pojawienia się u nas choroby co roku występuje coraz więcej przypadków ASF-u.

Najlepsze kinowe premiery stycznia. Przeczytaj na co warto się wybrać! 

Jeśli rzeź dzików dojdzie do skutku, przyroda poczuje to dotkliwie. Tutaj każde naruszenie równowagi ma konsekwencje. Dziki są głównymi padlinożercami, więc po ich wybiciu będziemy mieć więcej padliny w środowisku, a to z kolei może sprawić, że wzrośnie liczba innych amatorów padliny, takich jak jenoty czy lisy. Już ubiegłej jesieni w wielu rejonach kraju dzików było tak mało, że w lasach leżały tony żołędzi, zwyczajowo zjadane przez te zwierzęta. Naukowcy spodziewają się lawinowego wzrostu liczebności gryzoni leśnych wiosną i lepszej przeżywalności wielu organizmów korzystających z obfitości żołędzi. Nie wszystkie konsekwencje dadzą się przewidzieć. Jest ryzyko, że dojdzie do wzrostu liczebności zwierząt niekoniecznie pożądanych. A dziki być może będziemy niedługo oglądać tylko w ogrodach zoologicznych.

Wystąpienie ASF skutkuje przede wszystkim narażeniem państwa na ogromne straty finansowe, związane w pierwszej kolejności z całkowitym zablokowaniem możliwości eksportu świń lub wieprzowiny do państw trzecich, jak również z brakiem możliwości handlu zwierzętami oraz produktami pochodzenia zwierzęcego wewnątrz Unii Europejskiej – podkreśla Małgorzata Książyk, dyrektor biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zatem najważniejsze są zyski – nawet nie realne, a hipotetyczne – i w tym celu wybije się dziki niemal do nogi. Masakra rozpocznie się 12 stycznia.

Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się TUTAJ! 

Nie ma żadnego naukowego dowodu na to, że jakaś (malutka), liczba dzików gwarantuje, że ASF przestanie się rozwijać. Jest tylko jedna droga-bioasekuracja. Przerwanie transmisji między dzikami a świniami. Zmiana nawyków higienicznych rolników, wstrzymanie rzezi dzików, odejście od tradycyjnego chowu świń (przydomowego, zagrodowego). Wszystkie inne metody to tylko dręczenie zwierząt, polityczna gra, w której dyletanci bawią się z naturą. I wiemy, kto przegra. Co najciekawsze wirus AFS, który wraz z krwią bądź tkankami zwierząt chorych dostaje się do ziemi (piasku) jest aktywny przez wiele miesięcy. Jednak w glebie leśnej, z nieznanych jeszcze przyczyn- zdezaktywizuje się bardzo szybko, już w ciągu dwóch dni!

Nie ma sensu biologicznego, naukowego, moralnego w wymordowaniu populacji dzików w Polsce!
Zatrzymajmy tę rzeź!

 

 

]]>
12 listopada dniem wolnym od pracy! Jednorazowo! https://www.f7city.pl/12-listopada-dniem-wolnym-od-pracy-jednorazowo/ Wed, 24 Oct 2018 16:50:33 +0000 http://www.f7city.pl/?p=2838 12 listopada 2018 będzie dniem wolnym od pracy! Ma to nam pozwolić godnie uczcić 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.

We wtorek trafił do sejmu projekt ustawy 12 listopada dniem wolnym od pracy. Posłowie PiS-u chcieli wydłużyć czas trwania uroczystości związanych z rocznicą odzyskania niepodległości do 3 dni. Formalna data odzyskania niepodległości to 11 listopada. W tym roku data ta wypada w niedzielę, ale ponieważ tegoroczne święto będzie szczególne, gdyż minie równo 100 lat od wywalczenia dla Polski niepodległości, to politycy chcą, aby było ono wyjątkowe. Przedstawiając projekt ustawy, poseł Elżbieta Kruk uzasadniała go, mówiąc:

Decyzja w sprawie tej ustawy zapadłą błyskawicznie. Po nie przyjęciu wniosku o odrzuceniu ustawy w pierwszym czytaniu, PiS złożył 3 poprawki do projektu zakładające, że 12 listopada czynne będą apteki i szpitale.  Następnie sprawy potoczyły się bardzo szybko i kilka minut po północy wszystko było już wiadomo. 233 posłów poparło projekt, 105 odrzuciło, a 77 powstrzymało się od głosu. Oznacza to, że w tym roku 12 listopada będzie jednorazowo dniem wolnym od pracy.

Polakom szykuje się więc długi weekend. Podoba wam się ten pomysł czy jest to niepotrzebne zamieszanie? W końcu w tym roku 12 listopada będzie dniem wolnym od pracy.

 

 

PRZECZYTAJ TAKŻE: Polska szpadzistka wygrała najważniejszą z walk – f7sport.pl

Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedź się tutaj

]]>